W świecie fitnessu są partie ciała, o których mówi się często, ale nie zawsze z odpowiednim zrozumieniem. Pośladki – czyli gluteusy – to właśnie ten przypadek. Kojarzone głównie z estetyką, a przecież to od nich w dużej mierze zależy nasza postawa, stabilność i siła. I nie, nie trzeba być modelką z Instagrama ani zawodowym sportowcem, żeby się nimi zająć. Wystarczy zrozumieć ich rolę i wdrożyć kilka konkretnych ćwiczeń, które naprawdę robią różnicę.
Stabilizację miednicy i kręgosłupa – im silniejsze, tym mniejsze ryzyko bólu pleców.
Wydolność i siłę dolnej partii ciała – potrzebne do chodzenia, biegania, schylania się.
Prawidłową postawę ciała – zwłaszcza przy siedzącym trybie życia.
Spalanie kalorii – większe mięśnie = większe zapotrzebowanie energetyczne = łatwiejsza kontrola wagi.
Zaniedbane pośladki to szybka droga do problemów z kolanami, biodrami i dolnym odcinkiem pleców. Silne? To komfort ruchu, stabilność i przy okazji – świetna sylwetka.
Dlaczego warto? Król aktywacji pośladków – angażuje je na maksa.
Sprzęt: Maszyna do Hip Thrust Professional, albo Ławka treningowa + sztanga
Pro Tip: Użyj osłony na sztangę – komfort robi różnicę.Dlaczego warto? Pracują pośladki, uda i core – idealne combo.
Sprzęt: Kettlebell (idealne do biura lub domu)
Dlaczego warto? Budują siłę, równowagę i mobilność.
Sprzęt: Hantle hex lub poliuretanowe.
Dlaczego warto? Świetny angaż pośladków i tylnej taśmy mięśniowej.
Sprzęt: Sztanga, hantle lub kettlebell.
Dlaczego warto? Izolowane ćwiczenie na górną część pośladków.
Sprzęt: Wyciąg regulowany pulley.
Dlaczego warto? Świetne jako aktywacja lub część obwodu treningowego.
Sprzęt: Gumy mini bandy – niedrogie i bardzo efektywne.
Dlaczego warto? Wzmacnia pośladkowy średni – kluczowy dla stabilizacji miednicy.
Sprzęt: Gumy oporowe w zestawie – różne poziomy trudności.
A co z miejscem? Trenuj gdzie chcesz!
Nie potrzebujesz siłowni w stylu premium, by zadbać o swoje gluteusy. W domu? Mata, guma, kettlebell i jazda. W biurze? Zrób przerwę na mostek z minibandem albo kilka wykroków. Na siłowni? Dodaj sztangę, maszynę do hip thrustów i rozpal pośladki do czerwoności.
Estetyka to tylko wisienka na torcie. Dobre funkcjonowanie na co dzień, mniej bólu pleców, lepsza postawa i ogólna sprawność – to wszystko masz w pakiecie. Wystarczy włączyć do planu 2–3 z powyższych ćwiczeń 2–3 razy w tygodniu i systematycznie zwiększać obciążenie.
Napisz do nas, jeżeli zastanawiasz się nad stworzeniem własnej Siłowni. Odezwie się do Ciebie Twój opiekun i wspólnie sprawdzimy, jak możemy Ci pomóc w urządzeniu funkcjonalnej przestrzeni treningowej.
Przydatne linki: Tu znajdziesz listę kilku referencji od naszych klientów, tu jest nasz profil na Google Maps, tu linki do naszych stron na Instagram, Facebook oraz LinkedIn a tu opinie o naszych produktach na Opineo. Możesz również wrócić do listy artykułów w zakładce Wiedza